Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Anita Lipnicka o nowej płycie "Śnienie", duecie z Pawłem Domagałą i koncercie w Radomiu

Anita Lipnicka o nowej płycie

https://www.cozadzien.pl/radom/anita-lipnicka-zainauguruje-trase-koncertowa-w-radomiu/95814

Michał Nowak: - Już 3 listopada premiera pani nowej płyty zatytułowanej "Śnienie". Emocje chyba coraz większe? Bo to dosłownie już za moment, już za chwileczkę....

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Anita Lipnicka: - Tak, faktycznie emocje sięgają zenitu. Każda premiera płyty to jest jakby narodziny nowego dziecka dla artysty. Już trochę tych ciąż wynosiłam, a powiem, że ta była dosyć długa, bo pierwsze piosenki na płytę "Śnienie" powstawały jeszcze w czasie pandemii. Kolejne po tym, jak życie wróciło do życia, więc te piosenki są dosyć różnorodne. Spektrum nastrojów jest po prostu nieskończone na tym albumie, bo opowiadam w nim o sprawach, które przeżywałam na tle bardzo dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości. Więc można słuchając tej płyty i popłakać, i się pośmiać, i poprzeżywać coś wzruszającego. No ja się wzruszam, mam nadzieję, że słuchacze też się wzruszą.

Czy po tylu latach działalności na scenie, w dalszym ciągu premierze nowego materiału towarzyszy jakaś trema, swoista niepewność, czy fanom przypadnie do gustu?
- Oczywiście, że jest trema. Powiedziałabym tak: gdybym tremy nie miała, to bym w ogóle przestała śpiewać. Bo dopóki to mnie ekscytuje. co robię i dopóki to jest dla mnie ważne, co ludzie o tym myślą, dopóty będę się zajmować śpiewaniem i pisaniem piosenek. Ale oczywiście, od premiery poprzedniej płyty "Miód i dym" minęło sześć lat, więc to kawałek czasu. Są emocje, tak jak wspomniałam. Nie mogę się doczekać pierwszych reakcji i spotkań z publicznością, które już za momencik. Wyruszamy w trasę, więc będzie dużo okazji do spotkań i do rozmów o tej płycie.

Jesienne długie wieczory sprzyjają nostalgii i przemyśleniom? Czy śnienie jest takim właśnie nostalgicznym albumem? Jakie emocje na nim znajdziemy?
- Powiedziałabym tak: album "Śnienie" jest dosyć oniryczny, dosyć momentami metafizyczny wręcz, ponieważ pierwsze piosenki właśnie pisałam w czasie lockdownu. One były bardziej takie baśniowe i oderwane od rzeczywistości, bo ja chciałam osobiście z tej rzeczywistości oderwać się jak najdalej. Pewnie większość z osób, które słuchają tego wywiadu podzielają moją opinię, że to był bardzo smutny czas i pełen takiego wewnętrznego poczucia zawieszenia. Ja też to miałam i dlatego chciałam przed tą rzeczywistością uciec i stąd te piosenki pisane w pandemii były takie bardziej oniryczne i baśniowe. Natomiast po tym jak mogliśmy już wyjść do ludzi, ja również zaczęłam się spotykać z ludźmi, nawiązałam współpracę z cudownymi muzykami i producentami. W efekcie zaczęło się rodzić tyle tych piosenek, że miałam trudności z doborem materiału na album. Ostatecznie znajduje się na nim 11 utworów. W tworzeniu tej płyty brało udział aż trzech różnych producentów. Olek Świerkot, Archie Shevsky i Piotrek Świętoniowski, z którym gram od lat na scenie, jest to muzyk z mojego zespołu. I takim spoiwem wszystkiego jest, jeśli chodzi o muzykę, sekcja dęta, która też z nami jeździ na koncerty. Po raz pierwszy porwałam się na coś takiego, żeby dęciaki zagrały niemalże w każdej piosence. Natomiast tekstowo kluczem do wszystkiego jest słowo "sen", którego użyłam w każdej muzycznej opowieści, ale za każdym razem w bardzo innym kontekście. Bo sen może oznaczać różne rzeczy. To może być marzenie, pragnienie, ale może być to też ułuda, mara, zjawa. Może być to synonim śmierci, a może być też synonimem życia, więc ma bardzo pojemne spektrum znaczeń. I stąd właśnie tytuł "Śnienie", który miałam już od początku, kiedy pierwsza koncepcja na album się rodziła w mojej głowie i pozostał ze mną do końca.

Wspomniała pani, że przy nowej płycie współpracowało trzech producentów. To oznacza, że brzmienie jest różnorodne?
- Ci trzej muzycy i współautorzy piosenek i producenci, z którymi nawiązałam współpracę, to są faktycznie bardzo różni od siebie ludzie. I co ciekawe, w każdym z nich odnalazłam jakąś część, jakiś obszar wrażliwości, który był w pewien sposób kompatybilny z moją wrażliwością, z moją czułością na dźwięki. I cieszę się, że ten album właśnie taki jest, że znalazły się na nim opowieści współtworzone z różnymi osobami. Bo przecież każdy z nas, każdy człowiek jest złożony z tylu nastrojów, z tylu emocji, z tylu warstw i kolorów, że myślę, że to jest in plus w przypadku tej płyty. Że ona jest różnorodna, ale jednak jest to moja płyta, więc wszystkie teksty, które napisałam, większość muzyki, którą stworzyłam, powoduje, że jednak jest to moje medium, mój środek wyrazu i opowiadam w niej o swoich sprawach. Ale oczywiście z ogromną pomocą moich kolegów, wspaniałych, utalentowanych osobników, którzy nie tylko ze mną stworzyli piękne rzeczy, ale też z innymi artystami, więc fajna jest taka wymiana energii między ludźmi.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Co ciekawe, na płycie "Śnienie" fani znajdą radomski akcent. W utworze zatytułowanym "Nic za złe" zaśpiewał bowiem Paweł Domagała z Radomia. Skąd pomysł na taki duet?
- Rany, ja nawet nie wiedziałam, że Paweł Domagała jest z Radomia. Kochani, to jest cudowny zbieg okoliczności. To jest jakiś znak. Jednocześnie trasę promującą płytę "Śnienie" zaczynam w Radomiu, więc koniecznie musicie tam ze mną być tego wieczoru! Niestety nie będzie ze mną wtedy Pawła Domagały, ale nie może ze mną jeździć po całej Polsce (śmiech). Ale faktycznie piosenkę i tak będę wykonywać na żywo, a wszystkich tych, którzy chcieliby usłyszeć ją w naszym duecie, oczywiście zapraszam do wysłuchania wersji z płyty. A skąd ten pomysł? Piosenka "Nic za złe" jest bardzo specyficzna, bardzo intymna. Tam w zasadzie w warstwie muzycznej dzieje się bardzo niewiele, więc jest to taka odkryta patelnia, na której smażę się ja i mój towarzysz, czyli Paweł. Myślałam o tym, że taki numer uniesie tylko facet z ogromną wrażliwością i długo myślałam, kogo by zaprosić do zaśpiewania tej piosenki. Padło na niego, ponieważ jestem fanką jego płyty "Narnia" i jakoś tak losy nas połączyły, że latem spotkaliśmy się podczas jednego z festiwali na jednej scenie w Operze Leśnej w Sopocie i zebrałam się na odwagę i napisałam do niego na Instagramie, czy nie zechciałby zaśpiewać właśnie ze mną ballady o końcu miłości. Zdecydował się. Jestem zachwycona i zaszczycona, że udało nam się to zrobić razem.

Trasa koncertowa promująca płytę "Śnienie" obejmuje wiele miast, ale to Radom będzie miastem, w którym odbędzie się inauguracyjny koncert już w sobotę 4 listopada. Ma Pani jakieś wspomnienia związane z naszym miastem?
- Czy mam jakieś wspomnienia? Jeśli mam być szczera, to nie pamiętam kiedy ostatnio u Was byłam. Może ktoś by mi przypomniał? Bardzo proszę, piszcie do mnie na Facebooku, na Instagramie, bo ja nie wiem! Natura mojej pracy jest taka, że ciągle się przemieszczam, odwiedzam bardzo wiele miast i bardzo wielu dziennikarzy pyta mnie: "jak pani wrażenia z pobytu w naszym mieście"? Realia są takie, że ja często tych miast w ogóle nie widzę. Ja przyjeżdżam do miejsca, w którym ma się odbyć koncert. Niewiele osób wie, jak to wygląda, bo temu wszystkiemu towarzyszą bardzo długie przygotowania. Jest rozkładanie sceny, okablowanie wszystkiego, rozkładanie instrumentów, scenografii, która z nami jeździ za każdym razem. To są długie godziny oczekiwań, potem prób dźwięku. Potem trzeba się szybciutko wyszykować. Jest spotkanie z ludźmi, w które wkładam 100% energii swojej i 100% siebie. A potem jeszcze jest podpisywanie płyt, rozmowy z fanami, bo ja zostaję po każdym koncercie. Można się ze mną zobaczyć, porozmawiać, zrobić zdjęcie, przywitać, powiedzieć mi wszystko, co Wam w duszy gra, co chcecie mi opowiedzieć. Więc wieczór jest zazwyczaj już późny, kiedy wracam po prostu do hotelu i tyle mnie widziano na mieście. Także tak wyglądają moje miejskie wędrówki, jeśli chodzi o trasy koncertowe. Ale cieszę się, że jestem w Radomiu, bo tak jak mówię, dawno mnie nie było, więc musimy się wreszcie kochani zobaczyć. I tak, już 4 listopada, to za momencik. Cóż, mogę Was tylko zachęcić w ten sposób, że dbam o to, żeby na naszej trasie nie tylko brzmiały piękne dźwięki ze sceny, ale żeby też ta scena cudownie wyglądała, więc będziecie zaskoczeni. Mam nadzieję, że światła i scenografia spowodują, że odbierzecie ten koncert wszystkimi zmysłami. Aha, i bym zapomniała dodać, że ta trasa dodatkowo pachnie. Mamy swój dedykowany zapach, wozimy fajny merch w postaci świec zapachowych i mgiełek do powietrza, właśnie z zapachem skomponowanym pod kątem płyty "Śnienie". Więc będziemy śnić na każdym poziomie. Zapraszam serdecznie!

Tych atrakcji na koncercie, tak jak pani wspomniała, zapowiada się naprawdę dużo. Wcześniej mówiła pani o tym, że przy nagrywaniu płyty brała udział sekcja dęta. I czy ona również będzie uczestniczyć w trasie koncertowej?
- Tak, tak jak wspomniałam już opowiadając o płycie, sekcja dęta pojawiła się podczas nagrań i ona nam będzie towarzyszyć w trasie. Oprócz piosenek nowych oczywiście znajdą się też utwory znane i lubiane przez wszystkich, do których chętnie wracam. Za każdym razem staram się je zagrać troszkę inaczej, w innej nieco aranżacji dopasowanej do projektu, który prezentuję. Ale obiecuję, że ci, którzy przyjdą posłuchać starych piosenek też je usłyszą! Zapraszam serdecznie na koncert 4 listopada w sali koncertowej Radomskiej Orkiestry Kameralnej! 

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".

Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy